Drewno i węgiel nadal zalicza się do najtańszych surowców opałowych jednak to drewno posiada więcej zalet i w ostatnim czasie jest dużo częściej wybierane do ogrzewania domu. Wpływ na to ma nie tylko cena, ale również dbałość o ekologię. Co więcej, przepisy unijne narzucają nam rezygnację z węgla. Już od 2020 roku będzie obowiązywać ogólnoeuropejski zakaz palenia węglem w domach jednorodzinnych. Wszyscy, którzy jeszcze nie wymienili pieców muszą się śpieszyć. Polski rząd również zachęca do inwestycji i wymiany kotłów na te przyjazne środowisku – proponuje dofinansowanie.
Ogrzewanie drewnem było, jest i będzie opłacalne. Drewno wydaje się być niewyczerpywalnym źródłem energii, do tego stosunkowo tanim. Najbardziej wydaje jest dobrze wysuszone drewno, z drzew liściastych, którego wilgotność nie przekracza 20% – wylicza się, iż idealnie wysuszone drewno musi być uprzednio składowane minimum dwa lata. Właśnie takie może być na przykład wykorzystywane w domach, w których funkcjonują kotły zgazowujące drewno. To najbardziej wydajne piece – producenci określają ich wydajność nawet na 90%. Dzięki temu, chociaż inwestycja w taki kocioł jest dosyć spora to koszty szybko zwracają się podczas ogrzewania. Cieszy również w pełni zautomatyzowany piec, który od domowników wymaga jedynie ustawienia preferowanych ustawień.
Podsumowując, drewno jest w pełni ekologicznym surowcem a koszt ogrzewania domu jest w tym przypadku porównywalny do opału węglowego. Różnica polega jednak głównie na wydzielaniu spalin. Drewno wydziela tyle dwutlenku węgla, ile samo pobrało w procesie fotosyntezy, węgiel zaś nawet kilka razy więcej, przez co doprowadza do powiększania dziury ozonowej. Ogrzewanie drewnem jest do tego bardziej komfortowe dla domowników – piece są zautomatyzowane a składowanie nie sprawia problemów, jest na przykład dużo bardziej czyste.